2009-10-03

Hobbystka

Na przystanku pod biblioteką uniwersytecką starsza pani opowiada parze - chyba małżeństwu - w podobnym do niej wieku:

- No mam takie dwie piękne monety. Jedną z Ojcem Świętym Janem Pawłem II, a drugą z Prymasem Tysiąclecia. Mówię pani przepiękne. Ale jest takie miejsce na Wiatracznej. Oni tam mają różne monety. Bardzo tanio. Za cztery, pięć złotych. A tu to drogie po siedem, to rzadko kupuje. Muszę się ładnie ubrać i tam w niedzielę pojechać. I mam też takie inne miejsce i tam to już w ogóle bardzo tanio, ale trudno coś dobrego trafić.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz