2010-06-12

"On jest z nami"

Sytuacja, czy wręcz sytuacyjka, przedstawiona poniżej nie jest historią przeżytą przez mnie. Znalazłem ją na www.bash.org.pl, gdzie można przeczytać wiele śmiesznych dialogów, prowadzonych głównie przez internautów. Mimo to, postanowiłem zamieścić ją tutaj (mam nadzieję, że autor nie będzie miał nic przeciwko), ponieważ jest tak uroczo śmieszna, że nie mogę się opanować. A ponadto akcja dzieje się w autobusie.

Internauta Przemo opowiada o tym co go spotkało: <przemo>Jadę dzisiaj 111. Mijam Ogród Saski i dopada mnie alergia, zaczynam łzawić i flukać. Mijam pl. Piłsudskiego gdzie budują krzyż ze sceną z okazji śmierci JP2. I jakaś starsza pani, widząc moje łzawiące oczy, mówi mi: - Niech pan nie płacze. On jest z nami.

1 komentarz: